Co sądzicie o takim rozwiązaniu "problemu" popędu płciowego?
Ktoś z was posiada taką osobę z którą, z obopólną korzyścią, może zmniejszyć ciśnienie ?

Ja bym się czuła zeszmacona, ale jeśli komuś to pasuje i sumienie się nie skręca, to mnie to rybka. ^^

Nie posiadam takiej osoby.
Jednak gdybym długo miała byś sama, albo nie chciała bawić się w związki to kto wie?
Zawsze lepiej mieć dobrego kumpla do seksu, niż przypadkowego partnera.
Nie uważam, żeby taki układ był zły. Może co prawda prowadzić do jakichś komplikacji, ale ogólnie: kochajmy się ;)

Na pewno nie z przyjacielem, chyba że jest też równocześnie moim facetem ;-) Chyba, że oboje byśmy wiedzieli, że będzie z tej "przyjaźni" coś więcej.
Co do TYLKO kumpla, to mogłabym się zastanowić. Ale jeśli chodzi o czysty układ, gdzie jest to raczej kontrakt i sposób na rozładowanie się, nie wchodzi w grę. Muszę coś czuć do tej osoby.