Jaki jest wasza ulubiona książka ?
I za co ją lubicie ?

Można podać kilka.

ostatnio to " i wciąż ją kocham " Sparksa :)

Nie mam książki, do której mogłabym wracać i wracać, zawsze wolę przeczytać coś nowego zamiast wałkować każdą stronę po kilka razy.
Rzadko też czytam powieści, dawno nie czytałam nic dobrego powieściowo.
ALE jest jeden autor do którego książek mogę wracać, Izaak Bashevis Singer. Kiedyś była to Musierowicz, ale wyrosłam z tego.

Gabi napisał:

Nie mam książki, do której mogłabym wracać i wracać, zawsze wolę przeczytać coś nowego zamiast wałkować każdą stronę po kilka razy.

Mam podobnie. Mam mnóstwo książek, które mnie urzekły, ale żadnej do czytania milion razy i bijącej na głowę wszystkie inne.
Za to mam autora, którego wybitnie lubię, John Irving. Świetnie mi się czyta jego książki, jeśli kiedyś skończę, którąś ze sowich książek, to chciałabym by była choć w części taka jak jego. ^^